Lubię się śmiać, czy to z dowcipów o gejach, czy Murzynach, a nawet o Żydach. Nie przeszkadza mi jak obcokrajowcy opowiadają tzw. Polish Jokes. Takie chamskie dowcipy są często bardzo śmieszne. Ważne, żebyśmy podchodzili do nich z dystansem.
Mam czarnoskórych kolegów. Znajdzie się również gej. Jakoś nie przeszkadza im tematyka opowiadanych przeze mnie dowcipów. Wkurzył mnie tekst na stronie gazety wyborczej (celowo z małych!) w którym autorce nie podoba się rysunkowa satyra w Rzeczpospolitej. W której urzędnik mówi do pana z kozą: „Jeszcze tamci dwaj i Wasza kolej”. W tle widać gejów zawierających małżeństwo.
Nie widzę w tym nic niestosownego. Kreowana przez środowiska TVN-u i GW pro tolerancja sprowadza się do bycia nietolerancyjnym dla osób o poglądach odmiennych od tych „słusznych”. Przypomina mi to trochę kraj muzułmański. Bądźmy krajem tolerancyjnym dla gejów, nie można się z nich śmiać, bo to nietolerancyjne. Ale przejawu nietolerancji nie dostrzeżemy gdy gej śmieje się z osób hetero. Doprowadzi to do takiego stanu jak w USA z przestępstwami rasowymi. Ograniczajmy nienawiść, ale nie szukajmy problemu tam gdzie go nie ma.
A autorce publikacji proponuje obejrzenie sobie kilku komedii albo przeczytanie 50 twarzy Greya, bo chyba ma jakiś problem z autoironią.